tag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post6210379536829964791..comments2023-10-11T12:22:12.424+02:00Comments on Bar pod wróżkowym ogonem: Rozdział 33 "Korona"Yashahttp://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comBlogger36125tag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-48970061844633399042015-05-17T19:00:38.716+02:002015-05-17T19:00:38.716+02:00Dobry Wieczorek!
Więc jeszcze wcześniej nie koment...Dobry Wieczorek!<br />Więc jeszcze wcześniej nie komentowałam, co mnie boli, bo zasługujesz na słowa uznania. Więc... Yasha rządzisz! (*o*)\m/ <br />A tak już bardziej na poważnie, to rozdział -zresztą tak jak i poprzedzające- był piękny, pełen akcji i strasznie, strasznie smutny ;o; Raczej nie chce mi się doszukiwać błędów. Zresztą zrobili to już inni.. -Δ- Więc popisze o moich domysłach i rozpaczy.<br />Więc wydaje mi się -choć zapewne się mylę, ale to się okaże później-, że osoba, która wpadła do płonącego sklepu to Jellal... Tak, możesz się śmiać, ale najpierw pomyślałam o Grey'u. No wiesz, bez koszulki. Ale ten pomysł z niebieskokowłosym jest uzasadniony! Bo biorąc na logikę, to kto kręcił się ostatnio wokół sklepu i szpiegował Natsu? No on. I tak se pomyślałam: Ej, może to on... No, ale chyba bardziej prawdopodobne, że to bohater, który jeszcze się ukazał, a gdy doczytam prawdy to będę się śmiać, ze swojej głupoty :) <br />A teraz druga sprawa... HILDA!! ToT <br />Ja przez ciebie psychicznie nie wyjadę, tak realistyczny opis. Ale dziwi mnie, że się nie popłakałam, jestem bez serca ;-; <br />Czekam na więcej i nie mogę się doczekać gdy nadrobię, choć też się tego boję..<br />No i wenki *macha wesolutko*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01349334605207018538noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-56438926398870143162014-09-29T21:21:45.882+02:002014-09-29T21:21:45.882+02:00Wiesz naoglądałam się seriali typu CSI, NCIS itp....Wiesz naoglądałam się seriali typu CSI, NCIS itp. więc zwróciłam na to uwagę :P:P <br />Hmmm, czyli musiał znać Metallicane :P Annaryl Corleonehttps://www.blogger.com/profile/12884705059906747647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-69764326337467798592014-09-25T15:32:04.508+02:002014-09-25T15:32:04.508+02:00Agenci poszli do niego "po pracy" , taki...Agenci poszli do niego "po pracy" , takie nadgodzinki :P Ale jak tak patrzę, to w sumie masz rację - postąpili nieprofesjonalnie. Nawet nie zwróciłam na to uwagi xD Mogę ich jedynie usprawiedliwić tym, że sprawdzając dziekana, myśleli że będzie to łatwe zgarnięcie dziadka na przesłuchanie i nie będzie żadnych niespodzianek.<br />O Lilym nie napisałam, że zna Gajeela. Tylko coś w nim wydaje mu się znajome... Jeżeli ktoś cofnie się niemal na sam początek bloga, to może odgadnąć zagadkę o co tu chodzi xD<br />Dziękuje ci moje słońce jaśniutkie i cieplutkie za komentarz xDDD :***Yashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-23946835942628650432014-09-25T15:28:23.985+02:002014-09-25T15:28:23.985+02:00Nie załamuje się :D Mam po prostu świadomość tego,...Nie załamuje się :D Mam po prostu świadomość tego, że coś może mi nie wyjść. Tak jak właśnie było z tym fragmentem o FBI :) I chyba każdy z autorów tak traktuje swoich czytelników... przynajmniej wydaje mi się, że tak powinno być xD Ja przynajmniej zwyczajnie w świecie was lubię i jestem wdzięczna za każdy komentarz :D I dziękuję za, mega mnie zawstydzające, komplementy :DYashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-36503181896692429082014-09-23T00:00:16.756+02:002014-09-23T00:00:16.756+02:00Powiem Ci tyle : WARTO BYŁO TYLE CZEKAĆ!!!!
Rozdzi...Powiem Ci tyle : WARTO BYŁO TYLE CZEKAĆ!!!!<br />Rozdział genialny.<br /><br />Hmm skupię się na ocenie fabuły a nie interpunkcji czy gramatyki, ponieważ nie są one moją mocną stroną. <br /><br />Gajeel mógłby być świetnym taktykiem ;D Jego plan był idealny i wszystko poszło bezbłędnie. No prawie :P Zaskoczyłaś mnie wizytą FBI u pana dziekana. akcja w Uniwersytecie średnio mi się podobała, z tego powodu że paczka przyjaciół była bardziej profesjonalna niż FBI. Skoro dziekan był ich jedynym tropem, 3 agentów to zdecydowanie za mało. Po za tym powinni zostawić kogoś przy samochodzie tak jak zrobiły to wróżki. No ale wtedy nasi bohaterowie byliby za kratkami ^^<br /><br />Ciekawi mnie skąd Lilly znał Gajeela. Czyżby Juvia opowiedziała mu o swoim informatorze ? <br /><br />Pościg samochodowy wyszedł Ci świetnie!! Opisy bardzo realistyczne, że można było poczuć dreszczyk emocji!! Jak Levy strzeliła w szybę byłam pewna, że trafiła Lilly'ego. <br /><br />Paring Galevy jest uroczy <3 Już nie mogę się doczekać kolacji z homarem :) Ale raczej będzie to bardziej pocieszenie Levy po wyjeździe Lucy. No a potem nasza bibliotekarka będzie wściekła, że blondynka zostawiła jej tylko karteczkę. <br />Ogółem stworzyłaś bardzo przemyślane postacie. Gajeel - szpieg, Levy - fałszerka, Lucy - prawniczka, Grey - złodziej, Natsu- piroman. Wyszła Ci całkiem niezła mieszanka wybuchowa !!<br /><br />Moim ulubionym fragmentem jest śmierć Hildy oraz rozpacz Natsu i Gray'a. Realistycznie opisałaś ich uczucia i zachowanie, które oddawało ich charaktery. Mam też nadzieję, że mieszkańcy po tym wydarzeniu postawią jakikolwiek opór mafii!!<br /><br />Osoba która wbiegła do płonącego budynku to był ten zamaskowany nowy szpieg, prawda? :)<br /><br />Jeśli chodzi o Angel to mam nadzieję, że Don Zero się na nią wkurzy za takie samowolne działanie. Noi złamała zasadę, żeby trzymać się z dala od Lucy! <br /><br />Pozdrawiam :)Annaryl Corleonehttps://www.blogger.com/profile/12884705059906747647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-29438246781240592032014-09-21T10:42:07.649+02:002014-09-21T10:42:07.649+02:00Oj... ty szatanie jeden. przejmujesz ode mnie obow...Oj... ty szatanie jeden. przejmujesz ode mnie obowiązki diabła. Pomyślałam o tych rzeczach, tylko nie wiedziałam, czy była o tych miejscach czy nie. No ... teraz czekam na ten "krótki" rozdział ;)Rolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-58214402431545376262014-09-21T00:07:57.625+02:002014-09-21T00:07:57.625+02:00Proszę Cię nie załamuj się i wiedz jedno; nic doda...Proszę Cię nie załamuj się i wiedz jedno; nic dodać, nic ująć. Piszesz najlepiej, najładniej (i cała reszta pozytywnych "naj" ;)) ze wszystkich znanych mi bloggerek i w dodatku kochasz to, to widać między innymi z tego jak nas (czytelników) traktujesz, z zrozumieniem i życzliwością.<br />Forever NaLu i Dramione<br />Lucy DragneelAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-35461266319320254492014-09-20T21:29:00.929+02:002014-09-20T21:29:00.929+02:00Za co ty mnie przepraszasz :| Za wyczerpujący kome...Za co ty mnie przepraszasz :| Za wyczerpujący komentarz, z podkreśleniem plusów i minusów? To jak święty graal w komentarzach xD Szczególnie jeżeli chodzi o "Generalnie akcja z FBI wypadła dobrze. Aczkolwiek brakowało mi w niej tego zastrzyku napięcia i adrenaliny". Właśnie dlatego pisałam, że nie jestem z tego zadowolona. Nie wyszło mi to. No i przecinki... to moja zmora - jak ich nie za mało, to za dużo xD Ale jak napisałaś o mojej poprawie, to poczułam się jakbym jakiś order dostała xDDD Nieźle mnie podbudowałaś tym i dzięki tobie wiem teraz, że idę w dobrą stronę. Dziękuje, jestem ci bardzo wdzięczna kochanie :***<br />Aaaa! A co do chłopaków, właśnie zależało mi na tym, by ukazać ich takich raczej nieugiętych, aż do odpowiedniej, właśnie tej chwili. I cholernie się cieszę, że mi się to udało xD ^.^Yashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-8947719055939825262014-09-20T21:18:24.014+02:002014-09-20T21:18:24.014+02:00No, no, no! Dobra robota!
Tak, teraz mogę ci to p...No, no, no! Dobra robota! <br />Tak, teraz mogę ci to powiedzieć, bo tym razem widzę dużą poprawę w interpunkcji. Dzisiaj, wyjątkowo, bardzo dokładnie zagłębiłam się w treść opowiadania i zauważyłam tą miłą różnicę. Jest więcej przecinków, zdania brzmią logiczniej i pozbyłaś się już większości błędów. Co tylko pokazuje, że ciągle się rozwijasz.<br />Najpierw chciałabym ci pokazać błędy, które wyłapałam, a później przejdę do właściwej części komentarza.<br /> „Okolica wydawała się łagodna i bezpieczna.” ( Wydaję mi się że zamiast „łagodna”, lepiej będzie brzmiało „spokojna”)<br />„Blondyn z charakterystyczną blizną przechodzącą przez prawe oko powoli podszedł do brzęczącego radia i jednym ruchem ręki je wyłączył.” – usunęłam zbędny przecinek.<br />„-K-kim wy jesteście?! Wycharczał Michello z dosłownie ściśniętym gardłem. Zaskoczony tą niecodzienną sytuacją, odchrząknął przy tym z bólu.” – usunęłam dwa też niepotrzebne, chyba wstawione przez pomyłkę przecinki.<br />-„Jeśli to twój kolejny, głupi żart...”- znowu niepotrzebny przecinek ; )<br />„Chłodna jak stal pistoletu twarz Dreyara zaczęła zmiękczać dziekana.”- znowu przecinki ^^<br /><br />Musiałabym teraz przeszukać tekst, by znaleźć coś więcej. Na początku miałam śledzić te "mini błędy" na bieżąco, ale później stwierdziłam, że straciłabym całą przyjemność z czytania.<br />A więc tak, zaczynając od fragmentu, który mi się najbardziej podobał - zdecydowanie ostatnia część, śmierć Hildy, pożar i pokazanie emocji przez chłopaków. Tak, ten wątek choć był smutny, to idealnie zamknął i pokazał relacje chłopaków do Hildy. Płaczący Natsu i Gray- to było bezcenne i bardzo dobrze, że w końcu ujrzeliśmy ich w takim wydaniu. Wrzeszczący i bezsilny Natsu tulący do siebie ciało Hildy - to było coś pięknego i jednocześnie coś, co mnie wzruszyło. Tak pięknie pokazałaś ich emocje w tych niewielu gestach. Przyznam, że brakowało mi trochę tego załamania w zachowaniu chłopaków- w końcu pokazałaś, że oni też są prawdziwi i potrafią płakać. Dużym też plusem była podjęta przez Lucy decyzja. :) <br />Kolejny fragment, który mnie urzekł, to scena z Gajeelem i Levym. To kolejny pairing w opowiadaniu, który jest po prostu taki słodki. Dodałaś uroku tej chwili i to całe przepraszanie Gajeela było słodkie <3<br />Powaliła mnie cała ta scena z dziekanem, kiedy Cana przez przypadek zrzuciła go z mostu. Trzeba przyznać, że z niego uparciuch, do końca nie chciał przyznać, od kogo ma to zdjęcie, a później sam się wsypał - tu już śmiałam się jak głupia :)<br />Generalnie akcja z FBI wypadła dobrze. Aczkolwiek brakowało mi w niej tego zastrzyku napięcia i adrenaliny. Późniejsza akcja z pościgiem wyszła lepiej. :)<br />Kochana, ja po prostu za bardzo kocham tego bloga, by go nie wychwalać. Tak więc przepraszam cię, że jak zwykle ci tylko słodzę! :)<br />Przepraszam też za taki komentarz.<br />Pozdrawiam kochana :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08982646577163721369noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-27570839555519433222014-09-20T20:31:22.849+02:002014-09-20T20:31:22.849+02:00Asiek =......{
Roztopiłaś moje serce swoim komenta...Asiek =......{<br />Roztopiłaś moje serce swoim komentarzem. Przede wszystkim, obyś miała jak najmniej takich dni jak ten, 19 września. Jak najmniej problemów i łez!!!<br />I przepraszam, że sama doprowadziłam się do łez :P Ale cieszę się, że tak podoba ci się to opowiadanie - pojęcia nie masz ile to dla mnie znaczy :)))) No i te twoje komplementy... ahh xDDD<br />Dziękuje :*** Za wszystkie komentarze ^.^ Yashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-85030227036814701502014-09-20T20:26:58.980+02:002014-09-20T20:26:58.980+02:00Większość wymienionych przez ciebie miejsc, Olu, z...Większość wymienionych przez ciebie miejsc, Olu, znajdują się w Magnolia City.<br />Dawny dom Lucy, znajdował się w południowej części Magnolii, obecnie gdzieś na terenach Disctric Hell, z tym że przez zbombardowaniem miasta w czasie wojny była to bardzo zadbana, bogata część miasta. O grobie Layli jeszcze nie pisałam, nie wiadomo gdzie jest :P Przynajmniej wy nie wiecie, więc z tym możesz mieć rację xD<br />Rozprawa Makarova faktycznie ma się odbywać w Magnolia City, ale nie pomyślałaś o jednej rzeczy : gdzie Makarov się teraz znajduje? ;> Yashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-27335803622702343732014-09-20T19:33:29.607+02:002014-09-20T19:33:29.607+02:00Oj nie, nie. Ja się zastanawiam, gdzie Lucynka moż...Oj nie, nie. Ja się zastanawiam, gdzie Lucynka może wyjechać. Tylko, że moje teorie dotyczą dwóch miejsc. Albo swojego dawnego domu, albo jedzie na grób matki. Jednak w mandze te miejsca były obok siebie, więc... albo zaraz. Może wyjeżdża ... a nie. Rozprawa Dreyara ma być w Magnolii? To nie... No chyba, że się mylę. Chodzi o to, że jej się wydawało, że żegna się na zawsze z Levy ... może jedzie do kogoś, kogo zna. Gdyby tylko jechała na grób matki, to by wtedy tak bardzo nie przeżywałaby tego. Jedzie na spotkanie z mafią? Kimś znajomym? Hmmm... Nie wiem. Dlatego nie pisałam, bo jakoś nie mam pomysłów. Na serio. Jakby coś mi wpadło do głowy to napiszę ;)Rolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-18981983001157681812014-09-19T23:45:14.416+02:002014-09-19T23:45:14.416+02:00Miałam dziś naprawdę płaczliwy dzień, ogółem sporo...Miałam dziś naprawdę płaczliwy dzień, ogółem sporo problemów dzisiaj było, więc zerknęłam dziś na bloga aby sprawdzić, czy przypadkiem nie ma nowego rozdziału no i jest! :)<br />Czytałam go na telefonie leżąc na plecach i tak wciągnęłam się w ten rozdział, że zapomniałam o swoich smutkach i żyłam tym, czym bohaterowie. Tak to przeżywałam, że łzy spływały mi po szyi i zamoczyłam całą poduszkę! Śledzę Twoją twórczość od czasu poprzedniego bloga i jestem wprost zachwycona każdym, pojedynczym rozdziałem. To co piszesz to istne cudo! Potrafisz doprowadzić całą masę czytelników do łez, ukłony, ukłony i jeszcze raz ukłony :D<br />Jak pisałam - rozdział boski! Zabawny, romantyczny, smutny! Wyczekuję z niecierpliwością na następny rozdział, bo na ten, jak i całą resztę, warto było czekać :D<br />- Asiek<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-18183558758718614022014-09-19T23:09:17.174+02:002014-09-19T23:09:17.174+02:00Pewnie bym wczoraj skomentowała, końcówka mną wstr...Pewnie bym wczoraj skomentowała, końcówka mną wstrząsnęła i mnie jeszcze trzyma, więc z tego komentarza też esej nie będzie. Zwłaszcza, że zabieram się za ten komentarz drugi raz (a tamten mi nawet normalnej długości wyszedł, ale się wkurzyłam, jak mi go skasowało -.-) i nawet nie pamiętam już, o czym tam pisałam. <br />Hilda, Jeżuniu kolczasty, why?! ;-; Normalnie się prawie poryczałam na tym fragmencie, a ja nie ryczę przy czytaniu na ogół... I Natsu i Gray... Chodźcie się przytulić do Szehci, Szehcia was wyściska, wszystko będzie dobrze... <br />...<br />Kogo ja chcę oszukać? D: Nie będzie dobrze, a już na pewno nie dla Oracion Seis, jak się będą na nich chłopaki mścić. >:C<br />No i jak ktoś (kto?) wbiegł ratować Hildę, to w duchu krzyczałam: TAK, WYNIEŚ JĄ, SZYBKO, RATUJ JEJ ŻYCIE! A tu dupa, że tak to mało kulturalnie ujmę :C <br />No i Galevy tyle w tym rozdziale <333<br />I Cana mistrzyni - zepchnąć kogoś przez przypadek z mostu... xD<br />A jak Laxus wyjął spluwy, to właśnie też - jak Natsu - myślałam, że chce ich kropnąć i miałam takie WTF?, za co? xD<br />Naprawdę nie pamiętam, co jeszcze chciałam. A coś na pewno. No ale nie pamiętam co :C No nic, może mi się przypomni ^^<br />Wena, chęci, czasu i braku problemów życzę C:<br />Pozdrowionka!Szeherezadahttps://www.blogger.com/profile/05482865693365370927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-50916136496508116302014-09-19T17:38:40.505+02:002014-09-19T17:38:40.505+02:00Ta, ja już sobie też nie uwierzę, że mi krótki roz...Ta, ja już sobie też nie uwierzę, że mi krótki rozdział wyjdzie xDDD Powaga, im krótszy chcę napisać, tym dłuższy mi wychodzi. To jak jakaś klątwa :|<br />A co do rozdziałów... następny może pojawić się szybciej. Może nawet za niecały tydzień ;) Więc to nie powiedziane, że za każdym razem będzie jeden rozdział na miesiąc. Ale na pewno będzie się tak czasem dziać.Yashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-49892312175821456752014-09-19T17:32:57.124+02:002014-09-19T17:32:57.124+02:00Już nigdy Ci nie uwierzę, że piszesz krótki rozdzi...Już nigdy Ci nie uwierzę, że piszesz krótki rozdział ;-) Czytałam go 2 dni. Dla mnie najlepsze fragmenty to te z pościgu, Levy jako snajper i dręczenie biednego dziekana, no i oczywiście Gajeel i Levy, ale oni mi się podobają zawsze i w każdym wydaniu więc to się chyba nie liczy xD Osobiście nie mam nic przeciwko rozdziałom raz w miesiącu jeśli nadal będą one utrzymywały dotychczasową długość i jakość, znając życie i tak będę sprawdzała co dwa dni ile jest procent, ale tak już mam od pewnego czasu ;-) Życzę powodzenia i miłego weekendu. magda_lenaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-6820057510841871242014-09-18T22:28:46.027+02:002014-09-18T22:28:46.027+02:00Dokładnie! To były motylki w brzuchu ;3
GraLu... n...Dokładnie! To były motylki w brzuchu ;3<br />GraLu... nie wiem jak ty t zrobiłaś xD Znaczy masz racje że to nie było GraLu... no ale trochę było! A ja się nie wściekłam o.O<br />A co do mark samochodów to też się zastanawiałam skąd ty tyle tego bierzesz, bo ja żadnej nie znałam ;-; xD więc google służą pomocy :D<br />A no i nie mam pomysłu gdzie jedzie Lucy... więc mam zajęcie, idę szukać gdzież to ona mogła się wybrać xDAnahttps://www.blogger.com/profile/16507956839280286259noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-63497376024024494972014-09-18T22:20:45.601+02:002014-09-18T22:20:45.601+02:00Ooo, ktos ma taki sam pomysł, co do wyjazdu Lusi :...Ooo, ktos ma taki sam pomysł, co do wyjazdu Lusi :D Ciekawe, czy zgadlysmy XDFoxihttps://www.blogger.com/profile/15930228164775227531noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-70281407916133049182014-09-18T22:18:31.813+02:002014-09-18T22:18:31.813+02:00A moze ona jedzie do Makarova...?A moze ona jedzie do Makarova...?Foxihttps://www.blogger.com/profile/15930228164775227531noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-53136577559315632502014-09-18T22:15:37.368+02:002014-09-18T22:15:37.368+02:00Mi sie wydaje, ze to ten sam gościu, co napadł na ...Mi sie wydaje, ze to ten sam gościu, co napadł na Natsu i mam smieszne podejrzenia, ze to Mystgun...Foxihttps://www.blogger.com/profile/15930228164775227531noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-54426202533770998822014-09-18T21:52:22.224+02:002014-09-18T21:52:22.224+02:00Kolejny świetny rozdział!
Akcja z FBI wyszła napr...Kolejny świetny rozdział! <br />Akcja z FBI wyszła naprawdę świetnie! Tyle akcji! I Levy o mało nie wypadła z auta... Cana też dobra, przez przypadek zrzucić gościa z mostu -.-<br />Aaaa... Gajeel i Levy, to było słodkie, cała ich rozmowa i wgl(aczkolwiek nadal nie mogę się doczekać NaLu). Świetny pomysł na wynagrodzenie dla Levy, też chcę taką rekompensatę(ale wolałabym od Natsu) <3<br />Biedna Lucuś, nie mogła uratować Hildy, tak mi się przykro zrobiło... ale co tam Lucy, biedni Gray i Natsu tak mi ich żal... Natsu aż płakał, ten Natsu z twarzą z kamienia i sercem praktycznie z lodu, okazało się że jednak nie do końca tak jest...<br />Ciekawa jestem kto starał się uratować Hildę? I przede wszytkim gdzie wyjechała Lucy? Hmm... może na grób matki? Niee... albo do starego swojego domu? Ale ona chyba nigdy nie mieszkała poza Magnolią... Ahhh! Nie wiem, pozostaje mi tylko czekać... AAA! Jednak wiem... czyżby jechała do Makarova do więzienia? TAK to na pewno to :D Mam nadzieję że wróci cała i zdrowa >.< <br />Że nienawidzę Orasion Seis to chyba pisać nie muszę... <br />A co do częstotliwości rozdziałów to nie ma sprawy mogę czekać nawet miesiąc na kolejny tylko błagam nie porzucaj tego bloga w połowie ani pod koniec, proszę skończ tą historię tak jak masz zaplanowana- tak jak trzeba porządnie i z rozmachem :D<br />Więc do następnego życzę duużo weny czasu i przyjemności z pisania ;)Victresshttps://www.blogger.com/profile/03852373995231574264noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-13039456534342411792014-09-18T21:40:25.422+02:002014-09-18T21:40:25.422+02:00~Anastazja-chan : takie motylki w brzuchu czułaś i...~Anastazja-chan : takie motylki w brzuchu czułaś i podekscytowanie? Nie wiem czemu, ale miałam to samo, gdy czytałam twój komentarz... xD Był naprawdę podbuduwujący =3 I jestem cudotwórcą, sprawiłam że się nie wściekałaś na małe GraLu :D (chociaż ja bym tego GraLu nie nazwała, bo to był raczej zwykły przejaw ludzkiej dobroci i współczucia :P ale tak w skrócie napisałam xD)<br />~Ola Ri : czemu wszyscy tak się dziwią, że Lucy wyjeżdża... nikt się nie domyśla gdzie / po co? :D No i postaram się pisać częściej, ale nie chcę obiecywać czegoś,czego jak się może później okazać, nie będę mogła spełnić :C I ja tylu marek samochodów nie znam (a przynajmniej nie znam ich tak dokładnie). Mam od tego google :D<br /><br />Dzięki dziubki za komentarze :*** Jesteście cudowni :DYashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-54083148762870047462014-09-18T21:35:01.993+02:002014-09-18T21:35:01.993+02:00Taa, ja też chciałam by król już wtedy zginął, bo ...Taa, ja też chciałam by król już wtedy zginął, bo wszystko strasznie się przeciągało xD No ale dzięki temu było przepiękne pożegnanie króla z tą zasmarkaną młodą laską :D Motyw z zatruciem był świetny... I właśnie to tak bardzo lubię w HxH. Nie jest typowym, przewidywalnym shonenem. I też liczyłam na epicką walkę Gona z Pitou, ale to co Gon odpierdzielił... jeszcze większa epickość, jednostronna rzeź xDDD<br />Btw, dzięki twojemu avkowi przypomniałaś mi o screenie Killui, który czekał od kilku tygodni do zmiany avka :D<br />I jak czegoś nie rozumiesz, nie wiesz (tyczy się wszystkich) to pytajcie śmiało :) Po to też tu jestem, żeby wam wszystko wyjaśnić ^.^Yashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-28437738576722914402014-09-18T21:23:13.250+02:002014-09-18T21:23:13.250+02:00????????????????? I takami znakami powinien być wy...????????????????? I takami znakami powinien być wypełniony cały mój komentarz. Nie lubię pisać ich długich, ale coś skomentuję. Akcja z uśmierceniem Hildy była boska, emocjonująca? Nie wiem nawet, co więcej napisać. Jesteś świetna. Ogólnie od początku do końca czytało mi się bardzo przyjemnie, ale w momencie pożaru ... potok łez. Naprawdę to było przepiękne. I Lucy wyjeżdża. SZOK. Naprawdę się tego nie spodziewałam. Cudowna akcja. Cudowny rozdział, ale jak dla mnie za długi. Wiesz, że ja preferuję zasadę krócej, a częściej, ale jakoś przeczytałam. Przepiękny rozdział i mówisz, że rozdział na miesiąc? Wiem coś o tym. Studia mi się zaczynają i nie wiem, czy będzie jeden na kwartał!!! I mówisz, że masz tremę? Ja mam za każdym razem. Coś tu więcej gadać? Błędów takowych nie wyłapałam, więc jest ok, ale nie! Mam jedno spostrzeżenie. Wiem, że dużo się działo, ale dla mnie niektóre sceny aż nadto się przedłużały. Szczególnie w akcji złap podpis i pieczątkę, ale to może dlatego, że ja nie przepadam za opisami. Cała ja, Ola Ri ;)<br />Pozdrawiam i wenki życzę. Dzióbaski -^- <br /><br />PS. Ty naprawdę znasz TYLE marek samochodów ? Rolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-88019151170867460672014-09-18T20:01:43.329+02:002014-09-18T20:01:43.329+02:00Yasha następnym razem zaznacz to, pogrub, pokoloru...Yasha następnym razem zaznacz to, pogrub, pokoloruj, capslock czy coś bo ja ślepa kura tego nie zauważę xD<br />Walka Netero była dobra ale to że Król nie zginął trochę mnie zirytowało. To jak ta "nieśmiertelność" wFairy Tail xD A Gon i Pitou. Co to miało być!? W ogóle mi się to nie podobało. Liczyłam na walenie się po mordach i jakieś nowe moce a nie bezbronną Pitou która go błaga żeb poczekał, czy też Gona któy nagle stał się męską Biscky . Nie no ludzie...Wiem że trochę za typowy pogląd na shouneny no ale ja właśnie tego oczekuję od tego gatunku. Niech to już będą walki jak z FT ale nei takie coś. No i postawa Knuckle, oraz Poufa. Wielki, wielki zawód<br />Dzięki za wyjaśneinie rozdziału. Umknęło mi to! Chyba spałam jak czytałam ten fragment :OYuuhttps://www.blogger.com/profile/10784951755882353641noreply@blogger.com