tag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post4429236433611817097..comments2023-10-11T12:22:12.424+02:00Comments on Bar pod wróżkowym ogonem: Rozdział 5 "Ten dzień"Yashahttp://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comBlogger23125tag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-68824387113020767202014-08-13T21:32:26.408+02:002014-08-13T21:32:26.408+02:00Nic nie szkodzi Frosch, i dziękuje za każdy koment...Nic nie szkodzi Frosch, i dziękuje za każdy komentarz jaki dotąd napisałeś. Mogę cię zapewnić, że już po raz kolejny dzięki tobie moje kąciki ust unoszą się baaardzo wysoko :DYashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-30589932770073903802014-08-13T21:25:56.492+02:002014-08-13T21:25:56.492+02:00Nie udało mi się skomentować poprzedniego rozdział...Nie udało mi się skomentować poprzedniego rozdziału, przepraszam. Komentowanie to nie jest coś, co lubię, ale lubię sprawiać, że ludziom na twarzy choć leciutko kąciki ust unoszą się do góry. (︶ω︶)<br />Umiesz budować napięcie, zazdroszczę Ci tego. Mi nie zawsze to wychodzi nie ważne jak bardzo bym się starał. ノ( ゜-゜ノ)<br />Przywiązałem się do postaci z prologu. Ciężko będzie mi się pożegnać z nimi. Choć liczę, że pojawią się jeszcze poza „Saga Prolog” oraz mam nadzieję, że nie wpadłaś na pomysł, aby umieścić wszystkich w elektrowni jądrowej, czy czymś podobnym. ٩(×̯×)۶<br />Furosshu no aisatsu! <br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-37385264875479801292013-09-14T22:58:44.831+02:002013-09-14T22:58:44.831+02:00Jejku ... powiem Ci najbardziej zasmuciła mnie śmi...Jejku ... powiem Ci najbardziej zasmuciła mnie śmierć Rob'a :C Płakać mi się na tym i ledwo powstrzymałam się od łez. >.<<br />Kochana ... to opowiadanie mnie coraz bardziej wciąga. Jest cudowne, niecodzienne i w połączeniu z soundtrack'ami najlepsze.<br />Po długim namyśle stwierdziłam, że najlepsza postać to Igneel ... ma zacięty charakter, wybuchowy i to mi się podoba *.* Fiu fiu i on zakochany w Layli, która mu dała kosza, a szkoda, bo chętnie poczytałabym choć skrawek o tym pairingu :<<br />No i Laxus odwiedził wreszcie dziadka a całą ich rozmowę podsłuchiwał ten kabel >.<<br />No i Zeref wykonuje swój ruch ... jestem ciekawa, dalszych losów.<br />Lecę dalej :*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08982646577163721369noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-30985307732105615872013-09-09T22:38:33.168+02:002013-09-09T22:38:33.168+02:00Nie, nie, nie! Jellal nie może czuć, że Erza jest ...Nie, nie, nie! Jellal nie może czuć, że Erza jest jak jego siostra, co to ma być! Może jeszcze zostanie księdzem i ogoli się na łyso? (Nie wiem skąd wziął mi się ten pomysł...)<br />Ale dziadek Rob... Jak oni mogli coś takiego zrobić? I co się teraz stało z Jellalem? ;____;<br />Chłopcy wysadzili mieszkanie - tego można było się spodziewać po następcy "Ognistego Smoka" xd<br />Laxus <3<br />A ja myślałam na początku, że Igneel to coś do Ur... a tu taka niespodzianka! :D<br />W sumie to nawet o wiele bardziej mnie to ucieszyło. Kojarzy mi się to z Natsu i Lucy i to pewnie dlatego ^^<br />Erza jak będzie dorosła to ich wszyatkich rozpieprzy, będzie sobie podmieniała w sekundę bronie i w ogóle, znającc ją.. xDD<br />Makarov wyjdzie wtedy z więzienia i zrobi porządek w Fairy Tail :D<br />A ja ni chcę zemsty Zerefa :(<br />Nie chcę żeby Igneela nie było, polubiłam go strasznie w tej twojej wersji, i przyzwyczaiłam się do niego i w ogóle, nie zabierajcie mi go!! :(Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/13152489858161455752noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-20169871860241467572013-08-20T16:43:57.565+02:002013-08-20T16:43:57.565+02:00Przepraszam, że nie skomentowałam wcześniej ale ja...Przepraszam, że nie skomentowałam wcześniej ale jakoś czasu nie miałam. I znów przepraszam za to, że komentarz będzie krótki ale nie mam siły, bo dopiero co z pogrzebu wróciłam. Smutna sytuacja w rodzinie. A więc, na samym początku widać jak silne relacje łączą Jellala i Erzę, pochodzą z nikąd, nie wiedzą skąd są, nie znają prawdziwych rodziców, a jednak mając siebie potrafią się nawzajem pocieszyć i uśmiechnąć. Modlitwa jaką odmawiała szkarłatnowłosa była skierowana prosto z serca, ale ludzie są grzesznikami, sprzeciwiają się Bogu zbliżając się ku Szatanowi, który cieszy się kiedy widzi jak człowiek zabija człowieka. No i właśnie to się stało zabito Roba, i to naprawdę nie fair że tak to nazwę. Człowiek, który był chory nie zdolny do walki, ani do tego aby się ruszyć w najprostszy sposób zabito go okrutnym i bolesnym sposobem, a do tego wszystkiego na oczach małego chłopca, który przerażony i słaby nie mógł nic zrobić. Przez co Erza znów została sama pogrążona w rozpaczy, oczywiście ja jako sadystka lubię czytać o śmierci, cierpieniu a szczególnie bohaterów których lubię (Natsu). Tak wiem mam dziwne upodobania no ale nic na to nie poradzę. Igneel - jak ja go kocham! Tak musiałam to wykrzyczeć, rozumiem wściekłość i inne uczucia targające członkami Fairy Tail, a także ich bezsilność. Historia z Igneelem i Laylą, jestem na nią trochę zła, wyznał jej słowa "kocham cię" wyznał jej to ktoś taki jak Ognisty Smok, ktoś kto z obejścia jest szorstki i niewzruszony. Czy powiedziała przepraszam dlatego że go nie kochała? To musi być wytłumaczone. Rozmowa Laxusa i Makarova była...przygnębiająca ale i ciekawa. Widać jakie tajemnice skrywają, ale i ból w sercu. No i końcówka, wiem co się szykuje bo czytałam kolejny rozdział. Ale jak czytałam to pierwszy raz to rozsadzała mnie ciekawość co się stanie. Przepraszam że krótki komentarz.NatsuSalamanderhttps://www.blogger.com/profile/08768033025064924823noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-6681464252174712472013-08-14T22:08:23.067+02:002013-08-14T22:08:23.067+02:00ŁAAAAA! Zaczynam czytać, a tu mała, słodziutka JER...<br /><br />ŁAAAAA! Zaczynam czytać, a tu mała, słodziutka JERZA <3 jestem w niebie! Przynajmniej przez tę krótką chwię zanim zabili…inaczej. Bestialsko zamordowali Roba ;-; i porwali Jellala :’[ I już znowu ryczę na całego…ech, a dopiero co odniosłam chusteczki…;-;<br />Dobra uspokoiłam się… LAXANA <3 ech zacytuję co napisałaś mi kiedyś na blogu „kobieto, bawisz się moimi uczuciami” nie wiem już czy mam w końcu płakać, czy skakać z radości, bo jak już zacznę się cieszyć, to się dzieje coś smutnego, a jak już się poryczę, to nagle jest coś mega słodziuchnego…mam huśtawkę nastrojów niczym, przepraszam za wyrażenie, przysłowiowa baba w ciąży ;-;Igneel i Layla! Czyli jednak się nie myliłam^^ Przynajmniej raz…i pewnie takie słabostki są dziedziczne ^w^ „To nie tak jak myślisz!” Po prostu przygotowywuję soię do zastępstwa Ognistego Smoka na stare lata. Ale wybuch? Ja dlatego niczyym, nie wiem, jaki wybuch? xD<br />Rozmowa Laxusa i Makarova…cóż jak na 10-letnie dziecko mądry z niego chłopiec…ale w końcu to Laxus^^ A ten strażnik…dorwałabym i powiesiłabym, jak to mówi moja koleżanka xD<br /><br />I znów przypisy<br />Oj tam, oj tam, nie przejmuj się, że się rozpisałaś, tak dobrze się to czyta, że myślę iż nikt nie ma ci tego za złe :D ja tam jestem w swoim niebie, z małymi Natsusiami, Greykami i Laxusikami <3 Nie ma się o co obrażać, część mojego życiowego motta: BIERZ CO DAJĄ I UCIEKAJ ZANIM ZDĄŻĄ CI TO WZIĄĆ xD<br />Nie martw się, czy/że wypada blado. Są wakacje, i my wszyscy chcąc czy nie chcąc nie zawsze mamy czas. Ja np. (wiem że nikogo to nie zainteresuje, ale co tam ;-;) miałam kilka dosyć niespodziewanych wypadów, całymi dniami nie ma mnie w domu i wszystko prawie robię po nocach, włącznie z zamartwianiem się własną głupotą ;-; o pisaniu nawet nie wspomnę bo to już szkoda gadać.<br />Więc będę szczera i powiem ci, że mnie bardzo cieszy, że znajdujesz dla nas czas, żebyśmy mogły sobie poczytać, cóż znów ciekawego wymyśliłaś ^^ mimo, że przy tym rozdziale popłakałam się *liczy* trzy razy, to poprawił mi on humor, niczym moja ukochana czekolada, która się właśnie skończyła ;-; dziękuję, i myślę, że wiele osób się ze mną zgodzi. Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, wysyłam ci moją wenę, której nie mam czasu wykorzystać, więc się tylko u mnie marnuję i lecę próbować pisać cztery inne rzeczy na raz xD trzeba się czymś zająć, by „nie myśleć” ;PMeredishttps://www.blogger.com/profile/01347672867788766469noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-34301124560480310052013-08-10T22:08:57.623+02:002013-08-10T22:08:57.623+02:00Natychmiast masz przestać emować, Yasha-chan! :D M...Natychmiast masz przestać emować, Yasha-chan! :D Moim zdaniem wynika to z tego, że są wakacje. Sama po sobie wiem, że nie mam za bardzo czasu siedziec na komputerze, więc nie przejmuj się :* Wiedz, że ja to czytam i mi się straaasznie podoba! <br />Jeśli chodzi o rozdział to zrobiło mi się smutno na wątku Layli i Igneela. No czeeemu ona go olała? Mam nadzieję , że kiedyś się tego dowiem :D Jellal porwany ;c Teraz pewnie bd zły i długo minie nim przejdzie na stronę FT :C Biedna Erza, została sama, znowu... :C <br />Czekam niecierpliwie na kolejny rozdział , buziaczki kochanie :**Harumihttps://www.blogger.com/profile/09004339753109290233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-3854823620122603912013-08-09T20:01:58.497+02:002013-08-09T20:01:58.497+02:00Yasha, wybacz, że ostatnio nie komentowałam i nie ...Yasha, wybacz, że ostatnio nie komentowałam i nie czytałam, ale byłam u babci, a tam ni ma internetów, taka wiocha!<br />prawie się popłakałam, biedny Igneel i jego niespełniona miłość... <br />jak, dlaczego, jak, się pytam, dlaczemu zbrodniłaś Roba? dlaczemu?! (chyba mózg mi się od upałów przegrzał...)<br />ale nie załamuj się, kochana, ten blog coraz bardziej mnie wciąga i już się nie mogę doczekać następnych rozdziałów! (nie żebym zawsze czekała na nowe rozdziały, wcale tak nie mówię!)<br />ech... chyba gadam od rzeczy...<br />Yashuś, nie zabijaj mi Igneela i Layli, bo uwielbiam ich (ale Jude to inna sprawa)- jestem szatanem.....<br />no w każdym razie, rozdział mi się podobał i czekam na kolejne + już nie pamiętam czy na tym drugim blogu skomentowałam, ale chyba Cię poćwiartuję za brak ślubu.... no nie ważne, dobrze, że napięcie rośnie (na obu blogach)<br />pozdrawiam, Sasha<br />P.S.<br />za błędy przepraszam, wiocha zniekształca mój umysł na okres powyżej 3 dni...<br />P.P.S.<br />i tak wiem, że Layla zginie, chyba że nie będziesz się tak bardzo trzymać fabuły mangi (co by mnie bardzo ucieszyło :D)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07851612713423145116noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-28371070313046179562013-08-08T18:54:32.950+02:002013-08-08T18:54:32.950+02:00Nie czytałem bo mi się nie chciało... Ale jestem z...Nie czytałem bo mi się nie chciało... Ale jestem z Ciebie dumny ;-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-80861402589228735082013-08-07T23:38:14.656+02:002013-08-07T23:38:14.656+02:00O boże to ja to napisałam? Ale długie D: Yashuś &g...O boże to ja to napisałam? Ale długie D: Yashuś >.< Emo Yashuś =.= A ty tu nadal?<br />EmoYashuś : Będę ją nękać w, że ma mniej wejść! BUAHAHAHAHAHA!<br />O kurwa... Czekaj, czekaj pochwycę pomysł Bickslowa, Renee i Ciuciusia >.< Oby się nie obrazili >,< Shi podaj patelnię! <br />Shiro: Już idę Sha~chan! *podaje je patelnie* <br />No to do roboty, oby to nie uszkodziło nieEmoYashusi >.< *jebut patelnią w EmoYashusię* <br />EmoYashuś : Skowronki latają! *pada*<br />EmoYashuś... *tyka jej zwłoki patykiem*<br />nieEmoYashuś! Żyjesz?! Nic Ci nie zrobiłam?! Oby nie bo Mnie twoi fani $^&%)(*)(*#$@%$! D: Aż Mnie ciarki obeszły D: *pada na twarz i śpi*<br />Shiro: To by było na koniec nieEmoYashuś... poprawka naszaKochanaYashuśObyŻywa :D Weny i całuski! A póki co... *jebut Sha~chan patelnią w łeb* BUAHAHAHAHAHAHAHA!<br /><br />Nie przytomna i zmartwiona stanem nie EmoYashusi<br />*Shaila Black* <br />i jej zła wiedźma, która według siebie jest ładna <br />*Shiro Black* <br />która siedzi na Shaili i pisze końcówkę tego komentarza ! :********<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01789632050811330769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-67167181493165916482013-08-07T23:28:58.501+02:002013-08-07T23:28:58.501+02:00Shaila też czyta i nie ma siły pisać. Jestem wykoń...Shaila też czyta i nie ma siły pisać. Jestem wykończona *pada głową na biurko* Dajcie Mi odpocząć, a tak przy okazji dogoniłam rozdziały na drugim blogu :3 Jestem z siebie dumna i już nie mogę się doczekać soboty, bo to właśnie wtedy mój dwu tygodniowy koszmar się skończy ( chyba pamiętasz o co chodzi. ) Ale dosyć o Mnie zbieram się w sobie i komciam. Yashuś to zapewne nie tak jak myślisz w związku, że czytającym coś się nie podoba. Obstawiam na to że połowy nie ma, bo gdzieś wyjechali. Ja ledwo wbijam na kompa i potem się nie wysypiam xd No cóż wakacje jeszcze trwają więc ludzie odpoczywają. Jaki fajny rym. Yashuś nie obraź się na Mnie za taki brzydki komentarz, ale ja na serio padam. :< Emo Yashuś weź wyjdź i nie mieszaj nieEmo Yashusi w głowie >.< Bo jak nie to Gwardia Żelaznej rury powróci, o ile się inni zgodzą >.< To poczekamy na jeszcze jeden rozdział prologa, ty się nie martw. Nikt pretensji nie ma, no bo są te cholerne wakacje! Oczywiście cholerne na + Igneel i Layla *o* Dafuq? XDD To było takie słodkie i jednocześnie smutne, że aż płakałam i ze wzruszenia i ze smutku. Za wrażliwa chyba jestem :< Biedny Laxus, ale ma jeszcze swoją Canusię kochaną, która jest z niego dumna <3 To jest zajebisty para! :D Tylko ten jeden laczek (czyt. strażnik z kicia) musiał być takim dupkiem i pracować dal Zerefa :< No to nie mogę się doczekać już dorosłych Natsu, Lucy, Laxusa, Cany i innnych <3 Mimo, że rozdziały był taki zajebisty i śmieszny, to zamiast ogromnego banana na mym ryju... to... no ja połykałam łzy. To było takie wzruszające. I smutny Laxus, i zakochany Igneel, i biedna Erza i wgl wszystko :< Ale pod koniec Mnie bardzo rozśmieszyłaś z tym Natsusiem XD Wyjebutnął mu chatę w powietrze! :D Yashuś kochana wybacz za komentarz taki bez emotków, które zazwyczaj są :< I tak jestem z siebie dumna, że napisałam taaaki długi komentarz! Życzę Ci weny, któa na takie odpowiadanie doda Ci takiego pałera ( XD ), że wyjebiesz nam rozdział tak powalający, śmieszny, wzruszający, smutny, wesoły, że zejdę na zawał i Shiro Mnie będzie ratować. <br />Shiro: Aye sir! <br />Nie żeby takie nie były :D Bo są jak najbardziej powalające, wzruszające, smutne i wesołe , że schodzę na zawał i Shiro Mnie ratuje.<br />Shiro: Aye sir! <br />Powtarzam się >..< Po prostu nie wiem jakie mam komplementy zastosować wobec jednej z najlepszych pisarek na świecie >.< Na pewno według Mnie :* Przesyłam buziaczki i apteczkę, jakby Shiro poszła łowić Happy'emu ryby, a ty byś napisała rozdział. Zawsze możesz wezwać lekarza. :*<br /> <br />Z zawałem serca i lodami dla Yashusi <br />*Shaila Black* <br />~.~Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/01789632050811330769noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-74178261480930397572013-08-07T19:49:06.007+02:002013-08-07T19:49:06.007+02:00Hmm.. nie mam dzisiaj głowy do komentowania. Piszę...Hmm.. nie mam dzisiaj głowy do komentowania. Piszę jednak, żebyś wiedziała że czytam, choć czasami tego komentarza pod postem nie ma :) Weny! Ten blog jest fenomenalny, i cieszy mnie twoje nastawienie, że piszesz to także dla siebie. Emo Yasha, precz! xDAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/03652859796267096668noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-11031455461009243742013-08-07T11:49:38.665+02:002013-08-07T11:49:38.665+02:00Misaki, z Jerzą jeszcze będzie i to nie jako brato...Misaki, z Jerzą jeszcze będzie i to nie jako brato-siostra, a jako... , ale odpowiadając od razu na twoje pytanie Hikari-chan będzie to baaardzo późno w opowiadaniu. I nie koniecznie Jellal może pojawić się we własnej osobie, bo w końcu kto wie, co mu mafiozi zrobili ;><br />I kochane! Moje emowskie wcielenie, którym chyba rzeczywiście ciut zaraziłam się od Kuramichi xD ... Ja z tego opowiadania jestem zadowolona, nawet bardzo. I nie ukrywam, że jest ono dla mnie bardzo ważne. Nie myślcie nawet, że chcę z niego zrezygnować, o nie, nawet jeśli nikt nie będzie czytać :D (mimo to cieszę się niezmiernie, że opowiadanie ma swoich zwolenników ;P). Po prostu, choć piszę dla siebie, robie też to dla was - chcę was zaskoczyć czymś nowym i jednocześnie zadowolić, dlatego chciałam się spytać, czy jest coś co może kogoś zraziło (choć wiadomo, nie wszystkich da się jednocześnie uszczęśliwić ^.^). Może to rzeczywiście przez wakacje, a może jednak komuś pomysł z Fairy Tail w wersji mafijnej się nie spodobał, nie wiem. Ale komentarzami bardzo podniosłyście mnie na duchu, bo gdy się wie, że jest dla kogo pisać, że ktoś czeka, to palce aż same wyrywają się do skrobania dalszej części opowiadania. Dziękuje wam :*<br />No i propo ostatniego rozdziału z prologa powinien pojawić się niebawem, potem zaś rozdziały mogą być dodawane w nieco większym odstępie czasowym, ale ze mną wszystko możliwe, więc nic więcej nie pisze, bo zawsze wychodzi mi to na opak xD<br />Buziaki :*Yashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-72093559814502040512013-08-07T00:44:45.007+02:002013-08-07T00:44:45.007+02:00Jak śmiesz mi się tu Emować???!!! Czyżbym Cię zar...Jak śmiesz mi się tu Emować???!!! Czyżbym Cię zaraziła???!!! Nie Emuj się!!! Zabraniam!!! Ja ci zaraz dam "nudzi"!!! Zaraz tam do ciebie wpadnę i Cię odEmuję!!! XD<br /><br />Wypróbowałam to na sobie. Jak chcesz zacząć myśleć pozytywnie, to musisz się przemóc i coś napisać. A potem pisać, pisać i pisać dopóki ci nie przejdzie! Zauważyłam, że choroba Emo pojawia się z lenistwa... Ja to jestem Ciocia Dobra Rada ;P<br /><br />A jeśli chodzi o rozdzialik... Cud, miód i siedem słoików nutelli~~<br />-po pierwsze: CO TY ĆPASZ, KOBIETO?! xD Igneel i Layla??? o.O ......... ( >.> Daj namiary na tego dealera... Daje dobry towar ;D)<br />-po drugie: śmierć Rob'a, czyli klimaty Kuramichi! Ta brutalność mafijna! Ten dramatyzm! *.* Yasha-kyun rozbrajasz mnie twoim sposobem opisywania! Bądź mym mistrzem!!! <br />-po trzecie: Mała, minimalistyczna scenka przyjaźni pomiędzy Jellal’em i Erzą…. ~♥ <br /><br />Pozdrawiam Cię Yasha-kyun i chcę więcej!~~♥♥♥<br />Kuramichihttps://www.blogger.com/profile/15300316471241560137noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-68302701281363834362013-08-07T00:22:22.185+02:002013-08-07T00:22:22.185+02:00Na początku wybacz, że nie skomentowałam 4. rozdzi...Na początku wybacz, że nie skomentowałam 4. rozdziału, ale nie miałam czasu i odkładałam to na później, aż wydałaś 5. Więc postanowiłam że skomentuje już wszystko tutaj ;p Czekaj... czyżbym nie skomentowała i 3? JEZU, sorki XD ale wiedz, że jestem wielką fanką tego bloga i sprawdzam go codziennie ^^ Po prostu nie jestem typem dziewczyny, która często pisze komentarze, a jak już to krótkie. Patrz, tu zrobię wyjątek (choć w porównaniu z innymi, długaśnymi komentarzami, wymiękam ;p)<br />No więc co do 4. Natsu i Gray - bomba :D Po prostu, Gray francuzik wymiata XD Natsu jeszcze lepszy. Akcja w samochodzie - śmiałam się do rozpuku XD<br />A co do 5. To tak: cieszę się, że napisałaś coś o Erzie (już pewnie zorientowałaś się kto jest moją ulubioną postacią, prawda? XD Nie trudno zgadnąć ;p).<br />Uśmierciłaś Roba. Jezu, jeszcze zgotowałaś mu taką męczarnie na koniec x.x . Jesteś zua XDD<br />Co masz na myśli mówiąc, że mamy nacieszyć się starą generacją? Nie będzie już ich? U.U Boże, uwielbiam "twoją" Ur. Jest po prostu niesamowita. Bardzo miła odmiana. ^^ <br />Dobra, koniec bo tata każe mi schodzić. (Jego groźba: "Odetnę Ci internet" XD Wole tego nie lekceważyć XD)<br />Weny życzę :*<br />P.S. A co do twojej "emo" wersji. Mam nadzieje że to było tylko chwilowe XD Jeśli nie będziesz go dalej prowadzić - pamiętaj, znajdę cię i będę kazać ci go dalej pisać XDAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/16756622808957216299noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-90005329668930210922013-08-06T23:24:56.672+02:002013-08-06T23:24:56.672+02:00eh, nie cierpię moJego kompa -.- uciął komentarz i...eh, nie cierpię moJego kompa -.- uciął komentarz i dopiero teraz to zauważyłam... no nic, wtedy napisałam więcej, a to jest tylko streszczeniem tego, czego zabrakło...<br /><br />*Było czuć pismo nosem, że Igneel coś czyje do Layli. Na początku wydawało mi się, że coś tam go ciągnie do Ur, ale jak zaczął naskakiwać na Juda i był niezadowolony, gdy wspominało się przy nim o Layli lub Judzie(?) po te przerwie, to już byłam pewna, że coś czuje do blondyny ^^ Jednak nie spodziewałam się jednego, że je to kiedyś powiedział! Przedstawiłaś to we wspaniały sposób...<br /><br />NieznanaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-65653890920110003092013-08-06T21:17:56.865+02:002013-08-06T21:17:56.865+02:00*moja
coś "j" mi szwankuje, eh ^^*moja<br />coś "j" mi szwankuje, eh ^^Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-47042875249157811402013-08-06T21:16:35.773+02:002013-08-06T21:16:35.773+02:00Yasha- chan, to było zajebiste :D kocham, kocham, ...Yasha- chan, to było zajebiste :D kocham, kocham, kocham! <3 popieram animke- chan, weź nie pierdol, że nudne, bo do ciebie przyjdę i wywalę z łyżeczki (tej, którą jem budyń *.*) ;P. Było czuć pismo nosem, że Igneel coś czuje do Layli. Przedstawiłaś to we wspaniały sposób, że czytałam pare razy kwestię "kocham cię", by mieć pewność, że nie ogłupiałam i nie trzeba mnie do psychiatryka zabierać ^^ proszę ( http://www.m.ocdn.eu/_m/779d6d4deba6fe3a573d0843be3b0f3c,10,1.jpg ), niech Layla powie Igneelowi, że go kocha lub go pocałuje *.*, proszę Yasha-sama! (błaga na kolanach z głową przybitą do ziemi). Weny, weny i jeszcze raz weny moa droga ;)<br /><br />NieznanaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-40313015257955126202013-08-06T19:03:59.543+02:002013-08-06T19:03:59.543+02:00Nudzi?
Nie pierdol! ;P
Kochana! To jest po prostu ...Nudzi?<br />Nie pierdol! ;P<br />Kochana! To jest po prostu M I S T R Z O W S K I E !<br />Chyba po raz pierwszy komentuję tutaj ten blog, ale czytam go od samego początku!<br />Rany dziewczyno, wiesz jakie ja mam ciary przy każdym rozdziale? Kudły to mi tak dęba stoją, jak jeżowi kolce ^^<br />A dzisiejsza notka no normalnie miażdży! <br />Layla i Igneel.. no tego to się nie spodziewałam, nigdzie o tym nie czytałam, ale tutaj to o matko! To było świetne!<br />No i później jeszcze to jego wejście jak usłyszał wybuch ^^ Hahahaha się uśmiałam, cudowne! <br />Aaaa! Końcówka.. fajnie jest zakończyć w takim momencie xD rośnie napięcie i w ogóle.. a ja.. a ja.. a ja.. ja chcę więcej!<br />Weny Kochana!<br />Weeeeeeeeeeeeeny~ !<br /><br /><3 ;*Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06490921064280813841noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-40402534351295899102013-08-06T17:57:37.476+02:002013-08-06T17:57:37.476+02:00Hikari jest głupiutka i nie czytała małego wpisu o...Hikari jest głupiutka i nie czytała małego wpisu o zaklepywanku ^^ Gomen !:> każdy popełnia błędy ^^<br />Co do rozdziału : <br />- cóż od maleńkości widać, że Erza i Jellal są sobie bliscy, mimo wszystko wiele ich łączy<br />- dramatyczna śmierć jaka spotkała dziadunia, oj szkoda mi go, nikt nie zasługuje na taką śmierć, ale uroki mafii takie są<br />- spotkanie w barze,na to czekałam , choć zaskoczyło mnie zachowanie Laxusa, z drugiej strony mu się nie dziwię, ale przynajmniej prawda wyszła na jaw, więc może być spokojny.Strażnik jakiś podejrzany, ale resztę zachowam dla siebie :) Ciekawe gdzie się podział Jellal, dowiem się tego w kolejnym rozdziale. Mam teraz pełno domysłów i muszę przyznać,że w dość dużej niepewności mnie teraz trzymasz xD <br />Mi tam nie przeszkadza,że rozwijasz,aż tak bardzo prolog, jak już wcześniej mówiłam, bardzo się już zżyłam ze starszym pokoleniem. Tym bardziej jak przeczytałam o Igneelu i Layli :p Zaskoczenie x3 Co Ci się tam jeszcze w tej głowie zrodzi xDD Masz ciekawe te pomysły. <br />Nie martw się o komentarze, wydaje mi się,że przez to iż jest okres wakacji, mało ludzi wchodzi teraz na blogi. Sama znam kilka takich przypadków :) Będzie dobrze, jestem pewna, że jest to nie możliwe,żeby komuś się to opowiadanie nie spodobało! <br />Ślę Ci mnóstwo wenyy ! :* <br />Pozdrawiam. Hikari Chanhttps://www.blogger.com/profile/05802578752097288812noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-45468913701522914992013-08-06T17:46:41.388+02:002013-08-06T17:46:41.388+02:00Yasha! *^* Idź mi z tą twoją emo aurą, to opowiada...Yasha! *^* Idź mi z tą twoją emo aurą, to opowiadanie jest fenomenalne!!! >.< Zaś mniej odwiedzin zapewne z przyczyny wyjazdu niektórych blogowiczów. Sama zresztą niedługo wyjeżdżam, więc mej osóbki nie ujrzysz przez jakiś czas<br />A: Jakby ją to obchodziło -.-<br />Ona nie ty ;_;<br />Przechodząc do rozdziału, w którym najbardziej rzuciło mi się Laxana i... JA CI DAM TRAKTUJE JAK SIOSTRĘ, JA CI KURNA DAM! TO MA BYĆ MOJE KOCHANE JERZA, A NIE SIOSTRA I BRAT! Tu taki fajny klimat ich miłości wprowadzasz i nagle to zUo słowo. Baaaaardzo zUe słowo! D: D: D: <br />A: Wybacz, wali jej od upału i rodzeństwa<br />Jak można niby odróżnić przepiórki, które wyglądają zupełnie tak SAMO! O.o >.<<br />No i jeszcze ta śmierć Roba... I Jellal... Hehehehe, ktoś tu chyba przejdzie na ciemną stronę, chyba, że źle to interpretuję~ >D Poor for Erza ;_;<br />A teraz dalej. Boziu, Laxus wzruszyłam się ;_; Naprawdę szkoda chłopaka, mam nadzieję, że nasi byli mafiozi szybko zrobią zamach na więzienie i wyciągną staruszka, no bo... No bo~ Buuuu! T^T<br />A idź, mi tam się ten prolog podoba, trochę szkoda, że następny będzie ostatnim rozdziałem... Ale wiedza, że ci kretyni, którzy wydupili mieszkanie Igneela dorosną przyprawie mnie o wielką radość. Niech już im te dupska rosną, ja chcę prawdziwą nawalankę z udziałem młotasów! :D Ale, ale... Nie lubię spojlera, o którym właśnie myślę. Nie chcę ;_; NIE ZGADZAM SIĘ!!! ToT<br />Kończąc, bo mam jeszcze robotę do załatwienia i jeszcze muszę u siebie rozdział napisać >.<<br />Pozdrawiam i życzę ci sporoooooo weny! Na oba blogi! Na drugi zajrzę wieczorem, bo naprawdę teraz już nie mam kiedy ^^"<br />Ramen!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-49161213110154884142013-08-06T17:18:54.744+02:002013-08-06T17:18:54.744+02:00Wiem, że nie można zaklepywać, ale po prostu chcę ...Wiem, że nie można zaklepywać, ale po prostu chcę oznajmić że przeczytam a komentarz dodam jutro a jak mi się uda to dzisiaj bo trudno z internetem.NatsuSalamanderhttps://www.blogger.com/profile/08768033025064924823noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-7341687282443598302013-08-06T16:53:58.489+02:002013-08-06T16:53:58.489+02:00Misa wraca >DMisa wraca >DAnonymousnoreply@blogger.com