tag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post3428194695230661869..comments2023-10-11T12:22:12.424+02:00Comments on Bar pod wróżkowym ogonem: Rozdział 28 "Rosemary"Yashahttp://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-35370524073333471192014-06-29T18:30:10.611+02:002014-06-29T18:30:10.611+02:00o cholera ... został mi jeden rozdział i koniec . ...o cholera ... został mi jeden rozdział i koniec . No dobra. Rozdział świetny. Naprawdę jestem ciekawa, jak to wszystko się zakończy. Szkoda mi Lucynki, że ją wyrzucili z uczelni. Levy jak chcesz bierzemy łopaty i zatłuczemy profesorka! No dobra. Znalazłam literówkę x2 czyli tę samą. Kurcze, ale ja się odgrywam . No dobra. A co dalej? Natsu jak zawsze mnie denerwuje. JAK ON MOŻE TAKI BYĆ!? No dobra... widzisz nie mam weny do pisania, jestem dzisiaj zmęczona, bo dostałam nowy szablon na Nowe Zycie, a się okazało, że w 30 % nie jest taki jaki chciałam, tylko gorszy i cały dzień się z tym męczę i już się boję jaki mi zrobi ta osóbka no ten nowy blog. Agrrrrr ! Idę coś popisać, chyba ze złości kogoś dzisiaj zabiję ;) <br /><br /><br /><br />Żartowałam :)Rolakahttps://www.blogger.com/profile/13968816803924971049noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-82739484919306521112014-06-23T01:14:27.455+02:002014-06-23T01:14:27.455+02:00Rodział świetny :D ;D
Już myślałam, że znów na po...Rodział świetny :D ;D <br />Już myślałam, że znów na początku będą jakieś retrospekcje patrząc a sam tytuł a tu taka niespodzianka :D :D <br />Rose zapowiadała się ciekawą postacią, szkoda że tak szybko ją uśmierciłaś. Nasi bohaterowie mieliby przynajmniej jakąś bardziej fachową pomoc :D :D Medyczna opieka Erzy jest na pewno skuteczna ale też i straszna. <br /><br />Relacje pomiędzy bohaterami są rewelacyjne <3 <3 <br />Bardzo lubię tutaj postać Levy - jako bibliotekarka z charakterkiem wyszła ci świetnie. Gajeel nie spodziewał się wielu rzeczy po niej :D I chyba jeszcze nie jeden raz go zaskoczy<br /> A ten tekst Natsu i Gray'a z kostnicą - uśmiałam się ;D ;D xD<br /> <br />Ogółem akcja w szpitalu była zajebista!! Gdyby nie pojawienie się Erzy i Gildartza to Gray by tego nie przeżył.<br /><br />Moment, w którym Clive wyjmował strzelbe z protezy mnie powalił na kolana :D ;D Nie sądziłam, że to tam będzie chował swoją spluwę. <br /><br />Pierwszy raz chyba słyszeliśmy słowa Rozbieraj się skierowane do Gray'a :D :D <br /><br />Właśnie co oni zrobili z karetką ?? <br /><br />Jeśli chodzi o wywalenie Lucy ze studiów to byłam nieźle zaskoczona. Ciekawie co zrobi rektor gdy dowie się o samobójstwie Mesta?<br /><br />Ogółem najbardziej podobała mi się akcja w szpitalu :D <br /><br />Nie mogę też się doczekać kolejnego rozdziału :) Mam już swoje podejrzenia co się stanie ale zobaczymy czy się okażą słuszne. :) Po tej akcji w szpitalu mam nadzieję, że FBI zabierze sie choć trochę za policję. To jak bardzo jest skorumpowana jest straszne! No i mafia idzie sobie po prostu na łatwiznę, a tak miałaby choć trochę utrudnione zadanie jeśli chodzi o wyeliminowanie Gray'a, Lucy i Natsu. <br /><br />Chociaż ciekawa byłaby to opcja gdyby tak tą trójkę zamknąć gdzieś po upozorowaniu ich śmierci , gdzie by musieli przeczekać troszkę usypiając czujność mafii a potem na nich się zemścić :D Ciekawe jak bardzo Natsu by darł koty z Lucy :D :D <br /><br />Pozdrawiam :) Annaryl Corleonehttps://www.blogger.com/profile/12884705059906747647noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-66830056673331892242014-06-22T22:35:45.078+02:002014-06-22T22:35:45.078+02:00Joooj czemu akurat w takim momencie skonczylas ?? ...Joooj czemu akurat w takim momencie skonczylas ?? :D a już myślałam że w tym rozdziale doczytam o spotkaniu natsu i lucy :D mimo że to ponoć randka to wiem ze na pewno nie bd to tak wyglądać i jestem mega ciekawa jaka akcje wymyślisz dla nas :D co do rozdziału to jak zwykle dobrze napisany i mega przyjemnie się czytało :) jak zwykle siedziałam jak na szpilkach xD rosemary była genialna , strasznie ja polubilam , taka wygadana :) a ja lubię takie osoby :) i serduszko mnie zakulo jak ja usmiercilas :( ogółem mówiąc strasznie mi się podobało :D i niecierpliwie czekam na kolejny , mam nadzieje ze jednak znajdziesz trochę czasu i weny żeby wstawić go jak najszybciej bo uschne chyba heh :D buziaki skarbie i czekam !!! :* <br />Harumihttps://www.blogger.com/profile/09004339753109290233noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-35459269660392105962014-06-22T22:25:10.511+02:002014-06-22T22:25:10.511+02:00No to żeś zaszalała z tym komentarzem :D Nie dość,...No to żeś zaszalała z tym komentarzem :D Nie dość, że taki długi, to wyłapałaś dla mnie literówki i tyle razy pochwaliłaś... Zamieniam się w cukierniczkę wypełnioną cukrem xD<br />Rozczulił mnie też fakt, że doceniłaś te wszystkie opisy, linki, mapki... co prawda miałam sporo frajdy przy tym, bo lubię się zajmować takimi duperelami, ale zrobiłam to głównie dla czytelników, by w razie czego mogli sobie gdzie niegdzie zajrzeć i lepiej zrozumieć tą historię. Cieszę się więc, że ktoś (prócz mnie, bo sama się czasem w tym wszystkim gubię xD) korzysta z tych "pomocników". Dołączając do tego inne komplementy, muszę przyznać że już dawno nie poczułam się tak bardzo doceniona :)))))) *wzruszona* Bardzo ci za to dziękuje :***Yashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-38956116553920759812014-06-22T16:56:03.432+02:002014-06-22T16:56:03.432+02:00Nie takiego Rosemary się spodziewałam, jak każdy z...Nie takiego Rosemary się spodziewałam, jak każdy z resztą xD Ale szkoda dziewczyny, już ją zaczęłam shippować z Grayem xD Czekam na następne rozdziały, ślę wenę~ :*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-30159487360288564402014-06-22T12:58:55.277+02:002014-06-22T12:58:55.277+02:00Najlepszy moment zdecydowanie w szpitalu. Wyobraża...Najlepszy moment zdecydowanie w szpitalu. Wyobrażałam sobie zrozpacząną Erzę gdy wołała "-I co my teraz zrobimy Gildarts?! Zdenerwowana Erza chwyciła mężczyznę za kołnierz. -Co zrobimy?!", normalnie rodem jakiejś komedii xD TylkoKomentujehttps://www.blogger.com/profile/01970420724454741551noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-62566736295493844762014-06-22T12:28:46.646+02:002014-06-22T12:28:46.646+02:00Co jak co, ale landryna w tym opowiadaniu jest mis...Co jak co, ale landryna w tym opowiadaniu jest mistrzowska. To jak wstawia się za Grayem, chce się za niego zemścić, jest piękne. Mimo że się kłócą, to jednak prawdziwa przyjaźń. <br />A w tle tego wszystkiego jest Gajeel, który powoli odkrywa prawdę o Makarovie. No i tak teraz zastanawia mnie jedno, co kryje się za tymi nastoletnimi dziewczynkami. Jaka ohydna prawda i zbrodnia. Bo jak sama wspomniałaś w którymś rozdziale, te porwane dziewczynki to tylko przykrywka do czegoś grubszego. O! I tutaj masz przykład, że to dobry kryminał.<br />Z każdym rozdziałem nienawidzę Jose. Ja nie wierzę, jak bardzo można być chciwym człowiekiem na kasę, by robić wszystko, co mu się każe. To jest aż śmieszne.<br />Mimo wszystko mam nadzieję, że Hoteye nie zwieje i go dopadną. Ciekawym pomysłem było zaangażowanie FBI. Przynajmniej policja wreszcie coś zrobi! <br />No i żeby nie było, że ci tylko słodzę. Wyłapałam trochę literówek, ale to naturalne przy tak długim rozdziale. Ale może wypiszę ci je, by kiedyś, jak znajdziesz czas, nie czytać całego rozdziału i tylko od razu je znaleźć. <br />„JAK WYGLĄDAŁA TA POLICJANTA?!” - zapewne chodziło o policjantka <br />„Były prawnik notarialny, o dość dużych wpływach.”- tu nie literówka, a niepotrzebny przecinek. <br />A to tylko takie drobne rzeczy, bo tak to nie ma błędów. <br />Musze przyznać, że znacznie poprawiłaś się w stawianiu przecinków. Przynajmniej z tego, co ja zauważałam. Jest ich więcej i są w odpowiednim miejscu.<br /><br />Kochana, to tyle, komentarz nie jest tak długi, jak chciałam , by wyszedł, ale mam nadzieję, że chociaż w małym stopniu wynagrodzi Ci to, że tyle czasu nie komentowałam.<br />Życzę ci wszystkiego – weny, pomysłów, satysfakcji, wolnego czasu!<br />Pozdrawiam! :*<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08982646577163721369noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-38274442112996603632014-06-22T12:28:13.202+02:002014-06-22T12:28:13.202+02:00No! Wreszcie nadrobiłam wszystkie zaległe rozdział...No! Wreszcie nadrobiłam wszystkie zaległe rozdziały i dotarłam do bieżącego. W końcu mogę porządnie skomentować jakiś rozdział. Przepraszam za te poprzednie, bezsensowne komentarze, ale zależało mi na szybkim nadrobieniu Twojego bloga, jak i również zostawieniu po sobie jakiegoś śladu. Ale zacznijmy od początku.<br />Nie chcę Ci tutaj słodzić, ale chyba tak wyjdzie. Jednak to, co teraz napiszę, to sama prawda. Od kilku rozdziałów, a w zasadzie od ok. 22 mam wrażenie, jakbym czytała książkę. I ja tu wcale nie przesadzam. Dlaczego tak sądzę?<br />Po pierwsze- fabuła. Tak, to jest wielki plus Twojego opowiadania. Wymyśliłaś niebanalną własną historię ( nie licząc tylko tego, że wykorzystałaś imiona i wygląd bohaterów postaci z FT, bo charaktery, ich relacje i przeszłość wszystko sama wykreowałaś), o ciekawej tematyce ( mafia, ich walki, umieszczone w XX wieku, a na tle tego pokazane krzywdy i cierpienia zwykłych obywateli). No i żeby tego było mało bardzo dobrze przemyślałaś swoją historię. Każdy wątek łączy się z drugim lub wynika z poprzedniego. Każda postać musi odegrać jakąś rolę, ma przypisane zadanie, a każdy bohater w jakimś stopniu jest powiązany z drugim. Stworzyłaś niesamowitą historię o moich ulubionych gatunkach: akcji, kryminału no i poniekąd romansu. <br />Po drugie- sposób, w jaki piszesz. Nie walisz za dużo opisów, co byłoby męczące, ale opisujesz wszystko na tyle, że ja czytając to, mam przed oczami. Dialogi nie są wymuszone, są treściwe, momentami śmieszne, budzące grozę. Całość tworzy wspaniały klimat i powoduje, że na moment przenoszę się do tamtego świata.<br />Po trzecie – w to, co robisz, wkładasz całe serce. Każde nowe słowo wyjaśniasz, każdą broń opisujesz, dajesz zdjęcie, podjęłaś się nawet trudu, by zrobić mapkę i wszystko zobrazować. Opisałaś wszystkie organizacje i to jak mafia funkcjonuje. Robisz wszystko, by było jak najlepiej. To się powinno doceniać. Ja osobiście korzystałam z wszystkiego. <br />A teraz wrócę do obecnego rozdziału. Na początek można powiedzieć, że ziściłaś moje marzenie. Wczoraj, jak czytałam poprzednie rozdziały i jak doszłam do fragmenty o Grayu i o tym, że został ranny, pomyślałam sobie: „ Proszę, niech Natsu pójdzie na randkę z Lucy zamiast Graya.” I co tutaj otrzymałam- dokładnie to, co chciałam. Bardzo ci to dziękuję. Wiem, że to nie będzie typowa randka, w ogóle nie będzie można nazwać tego randką, ale jestem ciekawa reakcji Lucy i ogólnie przebiegu ich spotkania.<br />No i znowu tutaj muszę cię pochwalić za spójność fabuły. No kurde, prawda sprzed tylu lat, poprzednia mafia FT i ich następcy, którzy powoli się spotykają. Kocham Cię dziewczyno za to!<br />Przyznam, że pielęgniarka Rosemary mnie pozytywnie zaskoczyła. Jakoś polubiłam tą postać, chociaż na początku wydawała się uciążliwa. Troszkę szkoda, że zginęła, ale w słusznym celu. No i tutaj od razu mówię, cała akcja w szpitalu podobała mi się najbardziej. Sam pomysł z przebraniem Graya jako zakonnicy, Erzy jako pielęgniarki był mistrzowski. Mimo to i tak ledwo uszli z życiem. Czemu przez tą trudną mafię giną niewinni ludzie? Ale powiem Ci, jakoś mi się tak ciepło na sercu zrobiło, kiedy jeden z mafiosów podszedł do Graya przebranego za pielęgniarkę i kazał im odejść. <br />Szkoda mi Graya i Juvii. Ta cała ich przeszłość i ich obecne relacje. Ciekawe, czy się jeszcze kiedyś zejdą. ^^ <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08982646577163721369noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-84394059701682033032014-06-21T22:40:21.169+02:002014-06-21T22:40:21.169+02:00Ekhem, ekhem! Zacny rozdział, milady. Wyłapałam ja...Ekhem, ekhem! Zacny rozdział, milady. Wyłapałam jakieś dwie literówki, ale że czytałam rozdział rano, to teraz nie pamiętam w którym momencie je widziałam. Oprócz tego rozdział bardzo mi się podoba, aczkolwiek, mnie też wprowadził w błąd tytuł. Też myślałam, że chodzi o wioskę Erzy.<br />Tak, czy siak życzę duuuuuużo weny i ślę jeszcze więcej! :PMirahttps://www.blogger.com/profile/07336046755578753042noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-26511881113521653642014-06-21T22:11:55.107+02:002014-06-21T22:11:55.107+02:00Chcę tylko napisać że ten rozdział jest zajedwabis...Chcę tylko napisać że ten rozdział jest zajedwabisty ;3<br />Przepraszam, ale porządnie skomentuje dopiero jutro. <br />DO ZOBACZYSKA C:Shina Saikunohttps://www.blogger.com/profile/00075951879808809594noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-52871531223722214092014-06-21T19:52:11.482+02:002014-06-21T19:52:11.482+02:00Za trolling podziękuj Szeherezadzie, która to imię...Za trolling podziękuj Szeherezadzie, która to imię wymyśliła :DYashahttps://www.blogger.com/profile/02257637135016473877noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-84822053029201412232014-06-21T18:17:04.448+02:002014-06-21T18:17:04.448+02:00Jejku, no ._. Przeczytałam pierwsza, ale cos mi si...Jejku, no ._. Przeczytałam pierwsza, ale cos mi sie nie chciało pole do pisania załadować, wiec dopiero teraz jestem ._."...<br />To tak, rozdział genialny <3 szkoda tylko, ze Gray sie koniec końców nie dowiedział o odwiedzinach Juvii... No i to Natsu idzie na tą randkę... Wolałabym Graya, ale co poradzić? On woli latać w habicie po szpitalu... XD Btw, strasznie polubiłam Rose. Ej, no... Musiałaś ją zabic D:?<br />Co do najlepszego momentu, to chyba "...rozbieraj sie" XD Normalnie stanęła mi ta scena przed oczami, jakbym oglądała film "XD No i ta sceneria: mafia, krew, trupy, przerażeni ludzie chowajacy sie po pokojach...! ...i Erza, jakby nigdy nic, idzie sobie środkiem korytarza, klika guziczek i grzecznie czeka na windę. Prawie z łóżka spadłam "XD<br />Chociaż boskie tez było duszenie sie Graya, akcja ratunkowa i (znowu) Erza, która nawet uwagi nie zwróciła XDD Pozdro z podłogi XD Uwialbiam ją wlasnie za ten nienormalny spokój i nieprzejmowanie sie niczym XDD<br />Dobra, to ja przesyłam wene *przyklada palce do czoła: feel like Worren* i sie żegnam :3<br /><br />PS.:<br />.<br />.<br />.<br />Ok, to z Rosemary, ktore powinno byc wioską Erzy, a było pielęgniarka, było chastwem i trollingiem na miare Mashimy. Chociaż nie ma co sie dziwisz, tworzysz tez na podobnym poziomie :PFoxihttps://www.blogger.com/profile/15930228164775227531noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-62403608274621139862014-06-21T12:34:51.265+02:002014-06-21T12:34:51.265+02:00Ugh. Miałam taki długi komentarz napisany i wszyst...Ugh. Miałam taki długi komentarz napisany i wszystko poszło w... khem, wszystko się skasowało D: Także no - pewnie teraz o czymś zapomnę :/<br />To na początek tak: bardzo mi się ten rozdział podoba :3 (jak każdy zresztą xD)<br />"-Wiesz ile się nabiegałem po tym całym szpitalu, zanim cię znalazłem?! Już chciałem zaglądać do kostnicy.<br />-Miałeś nadzieję, co?<br />-I to jaką. Zażartował Dragneel." - jak ja kocham ich relację <3333<br />Haha, i Natsu będzie musiał iść z Lucynką na randkę zamiast Graya :D<br />A Lucy wywalili z uczelni :C Jakie chamy. Jeszcze pożałują, o! Poza tym mają tylko jeden dowód! A on zawsze się może gdzieś zawieruszyć~ ;3<br />Richard, szujo, nie uciekaj! >:C I tak cię złapią >:D Prędzej czy później, choć mam nadzieję, że prędzej ^^ <br />Reakcja Levy na Gajeela <3 I potem szok tego drugiego, jak ta pierwsza mu pokazała piwnicę :3 Teraz Gajeel się musi tylko skapnąć, że cały czas chodzi o tę samą mafię, do której należał Metallicana C:<br />Natsiasty taki narwany... Cały on <3 Ale, słonko, całej mafii raczej sam nie wykosisz, weź Laxusowi zaufaj... ;3 <br />Strzelanina w szpitalu O.O I Rose zastrzelili! Już ja wam dam! *szuka kałacha, ale nie może znaleźć, więc się poddaje* I spokojnie, Yasha, wyszła ci wspaniale :3<br />(Taka mała dygresja - piszę ten komentarz na telefonie, mam włączone podpowiadanie następnych słów. Następne proponowane słowo po "wspaniale"? "Natsu". Mój telefon wie, co dobre :'D)<br />Haha, faktycznie mieszkanie Cany to dom opieki dla kalekich xD <br />I jedź, Erza, jedź! Powiedz Natsiastemu, że nie może zabić Lucynki, bo wtedy nie będzie NaLu... znaczy się, bo wtedy nie odzyskacie aktu C:<br />I Lily, nie wkurzaj się już tak, wiem, że wam się uda ;3<br />I Macbeth, weź ty wreszcie coś zrób, a nie tylko se leżysz i nic nie robisz. Przecież nie jesteś jakoś obłożnie chory, przyjąłeś tylko trzy kulki na klatę... <br />...<br />Dobra, cofam to xD Ale Angel się o ciebie martwi :C <br />I Lucy, spokojnie, nie jesteś bezużyteczna! D: Nie płacz! D:<br />I Gray, jak możesz Cobry nie pamiętać? Były facet Kinci! Mówi ci to coś?<br />No i... To takie dziwne trochę czytać, jak ktoś mówi do Graya "Rozbieraj się!", a nie "Ubierz się!" XD <br />No i nie wiem, co jeszcze napisać. Tak zerkam jeszcze na rozdział, ale chyba napisałam o wszystkim, o czym chciałam napisać. <br />Więc podsumowując: najbardziej podobały mi sceny w szpitalu (wszystkie były cudne :3), Galevy i te dwa fragmenty z Natsu, jak w szpitalu nie był. Zwłaszcza ten, jak się szykował na "randkę" xD<br />No i ten. Wena przesyłam i czasu wolnego i zdrowia życzę C:<br />Szeh, bez odbioru. ^^Szeherezadahttps://www.blogger.com/profile/05482865693365370927noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1308988050197957972.post-43340879739723071352014-06-21T10:43:57.135+02:002014-06-21T10:43:57.135+02:00Wow, jak zawsze zadymisty rozdział.
Cała ta akcja,...Wow, jak zawsze zadymisty rozdział.<br />Cała ta akcja, która się w nim działa... Wszystko miałam przed oczami i po prostu Cię podziwiam. naprawdę. <br />Trochę żal mi Rose, że umarła. Przywiązałam się do niej, a w chwili gdy umierała miałam łzy w oczach.<br />Natsu taki narwaniec... Jak zawsze zresztą. Co się dziwić - to Natsu. xD <br />Gay taki połamany... Cóż, polecam ośmiorniczkę. Co ośmiorniczka sklei, żadna siła nie rozklei~! Ja skleiłam nią krzesło jakieś pół roku temu i nadal się trzyma. Może Grayowi też pomoże? Warto spróbować. xD<br />Cóż, więcej nie napiszę, bo nie mam pojęcia co mogę napisać, więc zostało mi podesłanie weny, zdrowia, oraz wolnego czasu~!Nashihttps://www.blogger.com/profile/17745971070580269355noreply@blogger.com